Jen traci na wartości w reakcji na wyniki niedzielnych przedterminowych wyborów w Japonii. Zgodnie z oczekiwaniami wygrała je opozycyjna Partia Liberalno-Demokratyczna. Jak wynika z jeszcze nieoficjalnych wyników zdobyła ona przynajmniej 293 mandaty w 480-osobowym parlamencie. Razem z koalicyjną partią Nowa Komeito dysponuje łącznie przynajmniej 323 mandatami. To więcej niż sugerowały przedwyborcze sondaże. Sugerowały one, że obie partie przekroczą poziom 300 mandatów.
Perspektywa przedterminowych wyborów od pewnego czasu stanowiła mocny impuls do przeceny jena w relacji do głównych walut. Partia Liberalno-Demokratyczna otwarcie krytykowała Bank Japonii, domagając się od niego prowadzenia bardzie luźnej polityki pieniężnej. Rynek oczekuje, że nowy rząd będzie wywierał dużą presję na bank centralny.
W niedzielę o godzinie 20:22 polskiego czasu (19:06 GMT) kurs USD/JPY testował poziom 84,40 jenów. To najwyższy poziom od kwietnia 2011 roku. W piątek na koniec dnia było to 83,52 jenów. Jakkolwiek nie można wykluczać, że japońska waluta będzie dalej traciła na wartości w oczekiwaniu na czwartkowe wyniki posiedzenia Banku Japonii (rynek zakłada, że program skupu aktywów zostanie rozszerzony o 5-10 mld JPY), to duże krótkoterminowe wykupienie istotnie ogranicza potencjał wzrostowy, zwiększając ryzyko realizacji zysków. Najbliższe dni mogą przynieść taką korektę wzrostów.
Czytaj także: