W środę uwaga rynków będzie ogniskować się tylko na jednym wydarzeniu. Na posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego (FOMC) rynku. Będzie ono mieć trzy odsłony:
- godzina 18:30 – publikacja decyzji ws. polityki monetarnej i stóp procentowych;
- godzina 20:00 – publikacja projekcji makroekonomicznych i oczekiwanych zmian stóp procentowych przez członków FOMC;
- godzina 20:15 – konferencja prasowa po posiedzeniu FOMC z udziałem Bena Bernanke.
Kluczowa będzie godzina 18:30. Wprawdzie stopy procentowe nie zostaną zmienione, co oznacza utrzymanie stopy funduszy federalnych w przedziale 0,0-0,25%, ale należy oczekiwać zwiększenia zakupów aktywów przez Rezerwę Federalną (Fed) w miejsce kończącej się 31 grudnia br. Operacji Twist.
Obecnie Fed, w ramach uruchomionej we wrześniu trzeciej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE3), kupuje miesięcznie obligacje oparte o kredyty hipoteczne (tzw. MBS) o wartości 40 mld USD. Jednocześnie w ramach Operacji Twist kupuje długoterminowe obligacje o wartości 45 mld USD, sprzedając przy tym krótkoterminowe papiery o takiej samej wartości.
Rynek oczekuje, że w miejsce kończącej się Operacji Twist Fed zwiększy zakupy aktywów o 45 mld USD miesięcznie, czyli będzie kupował łącznie obligacje za 85 mld USD miesięcznie. Może to być zarówno rozszerzenie zakupy MBS-ów. Jak również nowy program koncentrujący się na krótkoterminowych lub na długoterminowych obligacjach skarbowych. W naszej opinii Fed może zdecydować się na skup krótkoterminowych obligacji skarbowych.
Rynek jest natomiast podzielony co do tego, czy Fed określi na grudniowym posiedzeniu progi wartościowe dla stopy bezrobocia i inflacji, co wyznaczyłoby ramy dla ultraluźnej polityki monetarnej. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez agencję Reutera, takie progi zostaną określone. W przypadku bezrobocia będzie to 6,5%, a w przypadku inflacji CPI 2,5%.
Innego zdania są ekonomiści ankietowani przez Bloomberg News. Zakładają oni, że Fed z taką decyzją wstrzyma się do aż do marcowego posiedzenia.
W ramach pierwszej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE1) Fed kupił aktywa o łącznej wartości 1,725 bln USD (w tym MBS-y za 1,25 mld USD). Podczas drugiej rundy zakupił obligacje skarbowe za 600 mld USD. Uruchomiona we wrześniu br. trzecia runda luzowania, jak prognozują ekonomiści ankietowani przez Bloomberg News, zakończy się skupieniem przez Fed MBS-ów za 620 mld USD i obligacji skarbowych o wartości 500 mld USD.
Z punktu widzenia rynków finansowych kluczowe będzie to, czy Rezerwa Federalna faktycznie rozszerzy ekspansję monetarną o 45 mld USD, tak jak tego oczekuje (mniejsze znaczenie będzie miało to, jakie aktywa będą skupowane). Spełnienie zadość tym prognozom lub ich przekroczenie powinno poprawić nastroje na rynkach. Zauważalnie mniejszy dodruk pieniądza może natomiast pogorszyć nastroje na giełdach i wywołać ucieczkę od ryzykownych aktywów, dając jednocześnie impuls do umocnienia dolara.
Za rozszerzeniem skupu aktywów o prognozowane 45 mld USD miesięcznie przemawiają:
- oczekiwania rynków finansowych (nigdy to nie było obojętne dla Fed);
- prognozowana recesja w Europie w 2013 roku, co może zagrozić amerykańskiej gospodarce;
- nierozwiązany problem klifu fiskalnego w USA;
- wciąż niemrawe ożywienie w amerykańskiej gospodarce.
Przeciwko rozszerzeniu skupu aktywów o prognozowane 45 mld USD miesięcznie przemawiają:
- istotne poluzowanie polityki pieniężnej w stosunku do obecnej sytuacji (QE3 + Operacja Twist);
- możliwy opór części członków FOMC wobec tak wyraźnemu luzowaniu polityki monetarnej.