BIEC: WPI wzrósł o 0,4 pkt m/m w I, rosną obawy, że wyższa inflacja utrwali się

Aktualności

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) - prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych - wzrósł o 0,4 pkt m/m w styczniu; był to najsilniejszy jednorazowy wzrost wskaźnika od blisko dwóch lat, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).

"W przestrzeni publicznej istnieje wiele obaw zarówno o poziom inflacji w najbliższych miesiącach, jak i o trwałość tendencji inflacyjnych. O jej wysokości oraz o tym czy zagości u nas na dłużej zadecyduje splot czynników o charakterze lokalnym oraz globalnym. Czynniki lokalne to przede wszystkim jednorazowe podwyżki cen szeregu usług i towarów, takich jak ceny prądu, ceny usług komunalnych, cena siły roboczej (płaca minimalna). Ich działanie choć winduje nieraz wskaźnik cen konsumpcyjnych CPI na zdecydowanie wyższe poziomy, to jednak impuls inflacyjny nie utrzymuje się długo (na ogół kilka miesięcy). Istnieją jednak czynniki, które mogą utrwalić i dodatkowo podbić wzrost cen wywołany skokową podwyżką cen wybranych towarów i usług. Należą do nich działania nakierowane na stymulowanie popytu, do których należą różnego rodzaju świadczenia socjalne oraz podnoszenie płacy minimalnej" - czytamy w raporcie.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w tym miesiącu dwie działały w kierunku spadku inflacji, pozostałe sześć w kierunku jej wzrostu, podało Biuro.

Biuro podkreśliło, że największy wpływ na wzrost wskaźnika miały podwyższone oczekiwania przedstawicieli sektora produkcyjnego co do kształtowania cen na produkowane przez nich wyroby.

"Jeszcze przed miesiącem odsetek przedsiębiorców zgłaszających zamiary podnoszenia cen zmniejszał się. Obecnie ich udział wzrósł znacząco a przewaga firm planujących podwyżki nad tymi, które zamierzają ceny obniżać wzrosła z około 5% przed miesiącem do ponad 13% obecnie. Deklaracje wzrostu cen w największym stopniu pochodzą od firm małych – zatrudniających do 50 pracowników, jednak również w firmach największych skłonność do podnoszenia cen znacząco zwiększyła się" - czytamy dalej.

Podwyżki najczęściej deklarowane są przez producentów żywności, w dalszej kolejności przez przedstawicieli nietrwałych dóbr konsumpcyjnych, podano także.

"Jeśli plany producentów zostaną zrealizowane, z pewnością odbije się to na poziomie przyszłej inflacji. Na razie nie widać zdecydowanych ruchów po stronie producentów i cen po jakich handlują między sobą" - ocenia Biuro.

"Oczekiwania konsumentów na temat ewentualnego wzrostu cen również uległy nasileniu, jednak w znacznie mniejszym stopniu niż w przypadku oczekiwań producentów. Blisko dwukrotnie w porównaniu z danymi sprzed miesiąca wzrósł odsetek konsumentów spodziewających się szybszego niż dotychczas wzrostu cen (z 5% do 11%)" - podsumowało BIEC.

(ISBnews)

Wiadomości
NBP: Saldo na rachunku C/A to -1 740 mln euro w maju, konsensus: -785 mln euro

Na rachunku obrotów bieżących zanotowano deficyt w wysokości 1 740 mln euro w maju 2025 r. wobec 596 mln euro ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...