Trump i Deutsche Bank zaszkodziły posiadaczom akcji

Komentarze

W USA w poniedziałek czekano na wynik debaty prezydenckiej, ale rynki były o wiele spokojniejsze w porównaniu do tego, co widzieliśmy w Europie, gdzie od początku sesji indeksy mocno spadały.

Nie pomogły przeróżne dementi zgodnie z którymi nic złego się nie dzieje z Deutsche Bank, którego przecena w polaczeniu z pogłoską o niechęci kanclerz Merkel do ratowanie tego banku zwiększyła europejską przecenę. To właśnie ten temat w połączeniu z czynnikiem politycznym szkodziły również Wall Street.  

Opublikowane zostały dane o sprzedaży nowych domów, ale tak jak można było oczekiwać przemknęły praktycznie niezauważone. Odnotujmy, że sprzedaż spadła o 7,6% (oczekiwano spadku o ponad 9 procent).

Wall Street rozpoczęła dzień od spadku i nawet duży wzrost ceny ropy tego nie zmieniał. Obóz byków kilka razy próbował kontratakować i za każdym razem przegrywał. W końcowych godzinach obie strony były już tak wyczerpane, że zapanował marazm, a sesję indeks S&P 500 zakończył spadkiem o 0,86%.

GPW w poniedziałek poszła śladem innych giełd europejskich. Indeksy od początku sesji szybko spadały i po nieco więcej niż godzinie WIG20 tracił 1,7%. O blisko połowę mniej tracił MWIG40. Po tych spadkach na rynku zapanował marazm (tak jak i na innych parkietach) z lekkim odrabianiem strat.

Przed pobudką w USA zaczęły się powoli podnosić indeksy na innych giełdach, a to dodatkowo pomogło naszym bykom. Jednak na innych giełdach ten ruch szybko umarł, więc u nas rynek znowu zanurzył się w marazmie. W końcówce WIG20 został nieco podciągnięty, dzięki czemu stracił „tylko” 1,27%. MWIG40 był nadal dużo silniejszy – stracił tylko 0,25%.

Dzisiaj ważna będzie tylko i wyłącznie reakcja rynków na wynik debaty prezydenckiej w USA. Jak można było oczekiwać Hillary Clinton była doskonale przygotowana i bardzo merytoryczna, a Donald Trump starał się nie popełnić gafy. Nie jest ważne, kto był lepszy merytorycznie (z góry wiadomo było, że Clinton będzie lepsza) – istotne było tylko to, kogo amerykańscy widzowie uznają za zwycięzcę.

W sondażu przeprowadzonym wśród widzów CNN wygrała Clinton stosunkiem 62:27 – problem w tym, że widzowie CNN są w większości zwolennikami Demokratów. Jednak również w firmach, gdzie obstawia się wyniki wyborów jej szanse na prezydenturę wzrosły. Podobnie rano reagowały giełdy – wzrostami indeksów i kontraktów na amerykańskie indeksy. Takie nastroje gwarantują dobre początki sesji w Europie i w USA. Jednak to dokładniejsze sondaże przeprowadzone po debacie pokażą, czyje szanse wzrosły.


Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion

Wiadomości
PKP Cargo miało 82,1 mln zł zysku netto, 1 083,1 mln zł zysku EBITDA w 2023 r.

PKP Cargo odnotowało 82,1 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2023 r. wobec 148 mln zł ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...