Połączenie informacji dotyczących stopniowego otwierania amerykańskiej gospodarki oraz komunikatów o pracach nad skutecznym lekiem na COVID-19 wspierają popyt na ryzykowne aktywa w końcówce tygodnia. Przebieg sesji azjatyckiej był wyraźnie pozytywny, a notowania kontraktu terminowego na S&P 500 wychodzą powyżej 2800 pkt. Niemiecki Dax na otwarciu sesji europejskiej wychodzi powyżej 10600 pkt. i zmierza w kierunku wtorkowych maksimów zawieszonych 200 punktów wyżej. Dane o chińskim PKB w I kw. potwierdziły pierwszą od blisko trzech dekad recesję w gospodarce Państwa Środka. W pierwszych trzech miesiącach roku gospodarka skurczyła się o 6.8% wobec mediany prognoz rynkowych na poziomie 6.5% i wzrostu o 6.0% w IV kw. 2019 roku. Dane te nie odbiły się jednak żadnym echem na rynku, gdzie wyraźnie króluje optymizm napędzany oczekiwaniami na powrót do normalności i możliwy przełom w walce z koronawirusem. Plan Trumpa zakłada konieczność odnotowania zmniejszającej się liczby przypadków zarażenia koronawirusem przez dwa tygodnie, zanim poszczególne stany będą mogły wprowadzać trój-fazowy proces odmrażania. Władze stanowe mają swobodę decydowania o tym, w jakim tempie działać. Jak na razie w Stanach odnotowano przeszło 650 tys. zachorowań i 31 tys. zgonów z powodu koronawirusa.

Na rynku walutowym dolar cały czas pozostaje silny, a kurs EURUSD zbliża się do 1.08. W kontekście zyskujących na wartości cen akcji nad wyraz silny pozostaje jednak japoński jen, a kurs USDJPY pozostaje poniżej 108. Wskutek rolowania notowania WTI znalazły się powyżej 26 USD za baryłkę, jednak presja na notowania czarnego złota pozostaje silna. Odmiana Brent spada bowiem poniżej 28 USD za baryłkę. Złoto z kolei wraca poniżej 1700 USD za uncję, niemniej jednak dla części uczestników rynku może to być dobra baza wypadowa na kolejne szczyty. W obecnie bardzo burzliwym środowisku złoto obok amerykańskiej waluty może być pożądanym przez uczestników rynku aktywem. Kalendarium w dniu dzisiejszym pozostaje praktycznie puste. Zbliżający się jednak weekend będzie generował jak zawsze ryzyko wystąpienia znacznych luk cenowych podczas poniedziałkowego otwarcia związanych z informacjami dotyczącymi koronawirusa. Jak dotąd na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa ryzyka pozostawały asymetryczne w dół. Obecnie ze względu na badania dotyczące leku stają się coraz bardziej zbilansowane.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.