Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem dolara oraz silnego wzrostu cen ropy naftowej. O ile w przypadku cen czarnego złota rynki do końca września mogą jeszcze wierzyć w zamrożenie poziomów wydobycia na nieoficjalnym spotkaniu kartelu OPEC, to w przypadku dolara amerykańskiego może coś wyjaśnić się już pod koniec tego tygodnia. W czwartek rozpoczyna się coroczne sympozjum w Jackson Hole poświęcone polityce monetarnej, na którym spotykają się najważniejsi bankierzy centralni. W przeszłości bywało, że dawali oni dość jasne sygnały dotyczące przyszłego kształtu polityki monetarnej, tak jak to było w przypadku byłego szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke, który zapowiadał tam kolejne rundy luzowania ilościowego w USA. Pytanie tylko czy obecna szefowa FED zdecyduje się na szerszy komunikat, niż tylko stwierdzenie, że przyszłe decyzje FED będą zależeć od danych napływających z gospodarki? Jeśli tak, to będziemy mieli do czynienia z umocnieniem amerykańskiej waluty i szerszą przeceną na rynku akcyjnym. Jeśli natomiast komunikat będzie bardziej zachowawczy rynek będzie wyczekiwał kolejnych danych z rynku pracy, które poznamy 2 września. Niemniej jednak, jeśli Janet Yellen w swoim piątkowym wystąpieniu nie zwróci uwagi na poprawiającą się kondycję tamtejszego rynku pracy, FED może mieć problem z komunikacją. W trakcie weekendu wiceszef FED-u Stanley Fisher powiedział, że amerykańska gospodarka jest blisko spełnienia swojego mandatu, a w 2016 roku podwyżki stóp w dalszym ciągu są w grze. W trakcie dzisiejszego poranka amerykańska waluta umacnia się wobec wszystkich z krajów G10. W przypadku EURUSD spadliśmy znacząco poniżej 1.13.

W największym stopniu dolar umacnia się wobec walut antypodów oraz w stosunku do jena. Za osłabieniem japońskiej waluty przemawia sobotni komentarz prezesa Banku Japonii w jednej z tamtejszych gazet. Zdaniem Haruhiko Kurody jest jeszcze przestrzeń do cięcia stóp procentowych do bardziej ujemnych poziomów, a dalsze poluzowanie polityki pieniężnej na wrześniowym posiedzeniu BoJ jest „dość wysokie”. Dolar australijski kontynuuje zapoczątkowaną pod koniec tygodnia przecenę, a dolar nowozelandzki osłabia się przed jutrzejszym przemówieniem prezesa Banku Rezerwy Nowej Zelandii. W świetle ostatniego wystąpienia Graemego Wheelera oraz siły NZD rynek spodziewa się gołębiego komunikatu. W 30% wyceniane jest cięcie stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu, a w 70% w perspektywie do listopada.

Na rynku ropy naftowej widzimy przecenę notowań tego surowca. Jak wynika z piątkowych danych, liczba aktywnych wież wiertniczych w USA wzrosła 8 tydzień z rządu, co ma miejsce po raz pierwszy od dwóch lat. Jeśli nadzieje na zamrożenie wydobycia ropy na najbliższym spotkaniu jej producentów okażą się płonne, prawdopodobny wydaje się ponowny spadek notowań poniżej 45 USD za baryłkę.

Kalendarium makroekonomiczne w dniu dzisiejszym jest wyjątkowo ubogie, co sugeruje, że rynek będzie wyczekiwał piątkowego przemówienia Janet Yellen.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.