Były włoski premier Silvio Berlusconi ogłosił, że wraca do polityki i w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych ponownie zamierza walczyć o fotel premiera Włoch.
Berlusconi tłumaczy swój powrót do polityki odpowiedzialnością za kraj, a także tym, że jego centroprawicowy Lud Wolności nie znalazł godnego następcy. Jednocześnie odniósł się on krytycznie do rządów Mario Montiego.
Wybory parlamentarne we Włoszech mogą odbyć się 10 marca 2013 roku. Ten termin jest aprobowany przez największe włoskie partie, w tym Lud Wolności. Jak wynika z nieoficjalnych informacji marcowy termin gotów jest też zaaprobować prezydent Włoch Giorgio Napolitano.
W ostatni czwartek Lud Wolności po raz pierwszy nie głosowała w obu izbach włoskiego parlamentu za udzieleniem rządowi Montiego wotum zaufania. W kolejnych głosowaniach partia ta też ma wstrzymywać się od głosu w tej sprawie. Włoska prasa sugeruje, że w styczniu dojdzie do rozwiązania włoskiego parlamentu, a na marzec zostaną rozpisane nowe wybory.
Wolta Ludu Wolności i zapowiedź powrotu do polityki Silvio Berlusconiego niewątpliwie może niepokoić rynki finansowe, które wciąż z niepokojem patrzą na włoską gospodarkę. Zwłaszcza po ostatnim ostrzeżeniu S&P, że przeciągająca się recesja może zagrozić ratingowi Włoch. Ryzyko polityczne ujawni się jednak najwcześniej za miesiąc, gdy parlament zostanie rozwiązany i formalnie rozpocznie się kampania wyborcza.